Autor |
Wiadomość |
FoAnna |
Wysłany: Sob 15:37, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
<FoAnna siedzi przy stole i analizuje swoje papiery, trochę się stresuje ponieważ dziś będzie jej piersza lekcja astronomi, zbiera papiery i wychodzi z wielkie sali, w kierunku biblioteki> |
|
|
Hermiona Granger |
Wysłany: Wto 15:58, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
<Hermiona w podskokach weszła do Wielkiej Sali. Usiadła przy stole Ślizgonów i z zapałem zaczęła pałaszować swoje tosty z dżemem popijając je gorącą herbatą. Był czas poczty więc Hermiona wypatrywała swojej płomykówki Kirke. Lecz zamiast niej przyleciała mała sówka z Prorokiem. Hermiona wyciągnęła z kieszeni szaty galeona i wsadziła go do sakiewki, którą miała przywiązaną do nóżki. Ptak zahukał i z hałasem wyleciał z Wielkiej Sali. Hermiona zaczęła przeglądać gazetę bez większego namysłu.>
***
<Nagle Hermionie otworzyły się oczy. Ze zdziwieniem stwierdziła, że jej twarz znajduje się zupie mlecznej. Jak to się stało, sama nie wiedziała.
To miejsce jakoś usypiająco na mnie działa. Lepiej już stąd pójdę...
Podniosła głowę, wstała i wyszła pozostawiając bałagan, który narobiła> |
|
|
FoAnna |
Wysłany: Wto 8:43, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
<Wchodzi do wielkiej sali siada przy stle, spoglada na zaczarowany sufit, mine ma rozmarzoną> |
|
|
Hermiona Granger |
Wysłany: Nie 14:34, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
<Lekkim krokiem weszła do Wielkiej Sali. Jej spojrzenie padło na stół nauczycielski, lecz nikogo tam nie było. Przeniosła wzrok na cztery różne stoły. Skręciła w lewo i usiadła przy stole Ślizgonów. Mruknęła coś i pojawiły się przed nią różne smakołyki. Tosty z dżemem, kanapki, sok z dyni, i wiele innych dań. Wzięła tosta i z zapałem go zjadła. Wyjęła z torby jakąś książkę i zaczęła ją czytać, zajadając tosty i popijając je herbatą.>
***
<Hermiona nagle się obudziła. Rozejrzała się dookoła i uświadomiła sobie, iż znajduje się w Wielkiej Sali. W ręce trzymała nadgryzionego tosta z dżemem, a naokoło niej była rozlana herbata. Szybko wstała i przetarła ręką oczy. Posprzątała po sobie i szybkimi susami wymknęła się z Wielkiej Sali> |
|
|
Słonko |
Wysłany: Czw 16:41, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Papa! <Pożegnała Angel, a ten kawałek gazety zgniotła i wyrzuciła. Chochlik wyleciał z jej kieszeni i usiadł na wyciągniętej dłoni> Spoko Koko, idziemy jeść.
„Jeść!” <Pisnął chochlik. Słonko usiadła za stołem i zabrała się za żarcie>
<po długim czasie zarcia sie wzięła i zabrała stąd razem z Kokusiem> |
|
|
Dark Angel |
Wysłany: Czw 16:38, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
dziekuje Ci <pocałowała ja w policzek> ide umeblowac swoje mieszkanko do zobaczenia <wyszła usmiechnieta i pełna nadzieji> |
|
|
Słonko |
Wysłany: Czw 16:34, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Oj, chyba byś mnie musiała ściągać z Warszawy... <Tez ją przytuliła> Będzie dobrze, Goftdrit się znajdzie |
|
|
Dark Angel |
Wysłany: Czw 16:32, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
moze i masz racje <pierwszy raz sie usmiechła w trakcie tej rozmowy>
co ja bym bez ciebie zrobiła <przytuliła sie mocno do niej > |
|
|
Słonko |
Wysłany: Czw 16:28, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Nie <Usiadła na stole> To chyba znaczy, ze jesteś w szoku... |
|
|
Dark Angel |
Wysłany: Czw 16:26, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja sobie z tym nie radze, powinnam byc silna i pomagac mu. Natomiast ja gdy go zobaczyłam zaraz uciekłam nie umiałam nic zrobic. Czy to znaczy, ze ja go juz nie kocham? |
|
|
Słonko |
Wysłany: Czw 16:24, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ty, no to się trzeba cieszyć ze mu nic nie jest <Powiedziała wielkie oczy robiąc> |
|
|
Dark Angel |
Wysłany: Czw 16:21, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
jego wnetrze jest bardzo podobne do Gofta, Powiedziała bym raczej, że ten "nowy " rto ta czesc Niezłomnego która ciągle była w ukryciu.
Musiał byc pod wpływem silnej magii i stracił pamięc nie pamieta nikogo nawet mnie <Trzymaj sie Angel nie płacz> |
|
|
Słonko |
Wysłany: Czw 16:18, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
<Przygryzła wargę> Wiedziałam, ze coś takiego tu się może zdarzyć, w końcu to niezwykłe miejsce... <Wsadziła ręce w kieszenie> Nie, nie widziałam go, dopiero co przyjechałam... |
|
|
Dark Angel |
Wysłany: Czw 16:10, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
<no tak ona nie ma tak silnej intuicja jak anioły> ale ja czuje ze to jego
poznałas juz tego nowego osobnika ?
on ma oczy Gofta i taki sam głos , tak bardzo bym chciała by to był Goft <juz nie płakała, ale była za to smutna> |
|
|
Słonko |
Wysłany: Czw 16:06, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
<Nie wierzyła tej mugolskiej gazecie, przecież jest mogolska. Popatrzyła na te rzeczy> Ale... to nie jego łuska. On miał takie malutkie, czarne, ta jest jaśniejsza... <Zdjęła okulary, żeby wytrzeć oczy> |
|
|