Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niezłomny
Trener
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sob 16:28, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bez zmian... <Rzekł markotnie, drapiąc się po głowie, a wzrok jego, podążając za spojrzeniem towarzyszki na owe rany w drewnie natrafił> Co to takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hermiona Granger
Ślizgon
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:05, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<Uśmiecha się> Kiedyś tu razem siedzieliśmy... Wydrapałeś pazurem te dziury. <Jej wzrok wydaje się nieobecny.> Wtedy były inne czasy. Wszystko było prostsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slayd
Gryfon
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:28, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<slayd usiadł przed karczmą i patrzył w niebo. Nie zauważył ani hermiony ani trenera>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niezłomny
Trener
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pon 16:41, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<Czuł, ze zaraz głowa mu eksploduje. Kiedyś, a on nic nie pamiętał z tego „kiedyś” Jego spojrzenie padło na nowoprzybyłego> A jego znałem? <Z niewiadomych przyczyn ów chłopak skojarzył mu się z lataniem...>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona Granger
Ślizgon
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:31, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<Patrzy na chlopaka stojącego przed barem.> ach... To Slayd. Uczyłeś go latac. <Popija piwo kremowe i rozmyśla o Slayd`zie>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slayd
Gryfon
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:43, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<nagle na ramię slayda wskakuje małe stworzenie, był to pisklę smoka. Widać że slayd zabawiał go, przy czym ciągle patrzył w niebo>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niezłomny
Trener
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto 18:42, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<Przerwał swój bezruch, a zieleń spojrzenia padła na oblicze Hermiony> Wiesz, skojarzył mi się z lataniem... <Szepnął i oparł się łokciami o blat>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hermiona Granger
Ślizgon
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:51, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No. Pamięc powoli Ci powraca <Uśmiechnęła się promiennie i wypiła piwo do końca.> JA myszę iśc. Wiesz.. Centaury.. <Zrobiła lekko krzywą minę> No to do następnego. <Wstała i lekkim krokiem wyszła z gospody. Napotkała tam Slayda.> Ooo... Witaj <Obdarzyła go swoim uśmiechem po czym pomknęła w stronę Hogwartu gdzie dalej skierowała się do Zakazanego Lasu.>
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niezłomny
Trener
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto 18:55, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Po co Ci centaury? <Łyk piwa upił> Dzięki za towarzystwo i piwo. Bywaj <Uśmiechnął się do jej pleców i odprowadził wzrokiem do wyjścia>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slayd
Gryfon
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:51, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<Slayd przestał patrzeć w niebo i spojrzał w Hermionę tak samo jak jego towarzysz na ramieniu> witaj <odpowiedział człek, lecz widział że się Hermiona śpieszyła wiec nie zatrzymywał jej. Spojrzał przez okno gospody i zauważył trenera, ich spojrzenia się spotkały, po czym Slayd mu ukłonił głowę. Wstał i wszedł do ów gospody, podszedł do lady i poprosił 2 piwa kremowe, (dla siebie i dla trenera gdyż widział że jego butelka była już pusta. Sam w sumie nie pił nawet tego kremowego piwa), podszedł do stolika trenera wraz ze smokiem na ramieniu i sie spytał> można się przysiąść trenerze? <spytał sie miłym głosem, trzymając 2 butelki piwa kremowego, czekał na odpowiedź trenera. Slayd zauważył że nieco się zmienił wygląd trenera od ostatniego z nim spotkania, lecz nic nie powiedział>
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niezłomny
Trener
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 21:12, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<Głowę podniósł i bacznym spojrzeniem chłopaka zmierzył. Jak wszystko tutaj i jego kojarzył. Ale nie pamiętał. Uśmiechnął się lekko i gestem wskazał miejsce> Proszę, siadaj...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slayd
Gryfon
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:55, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
<usiadł na wolne miejsce, postawił dwie butelki piwa kremowego, lecz jedną podał trenerowi, mówiąc> Proszę trenerze, to dla pana <usmiechnął się slayd do trenera. W tej chwili czarne smoczątko zeskoczyło z ramienia na stół i usiadł obok butelki slayda.> Co słychać trenerze?? <pyta się zaciekwaiony człek>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niezłomny
Trener
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 19:07, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Przyjemny zwierzak <Mruknął zielonym spojrzeniem smoka mierząc. Splótł palce – co dziwne – obu rąk> W porządku, tylko... powiedzmy, ze mam małe problemy z pamięcią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slayd
Gryfon
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:04, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
nom fajny jest, może pamiętasz mojego starego smoka?? <pyta się slayd> To jest syn tamtego smoka i mi dał w opieke te pisklę, sie zwie cień <mówi, wziął łyka piwa kremowego> przykro mi z powodu pamięci <mówi teraz smutnawym głosem> Moge ci w czymś pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niezłomny
Trener
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 16:05, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Żebym to ja wiedział <Rzekł wypuszczając powietrze z płuc. Popatrzył na smoka, uśmiechnął się lekko – rozrzucał się z uśmiechem, tamten Goft rzadko się uśmiechał. Ale nie dotknął zwierza> Nie pamiętam Twojego smoka. Nic nie pamiętam... <Zabębnił pazurami o blat stołu i napił się piwa>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|