Las

Niezłomny

Nie wiem, czy urosłem, czy się uśmiechałem... <Ręce mu opadły> Czy Ty w ogóle potrafisz sobie wyobrazić, co ja teraz czuje... jak jakiś... upośledzony umysłowo... <Zmrużył oczy> Jestem świadom, ale ta blokada, i nic, kompletnie nic...

Hermiona Granger

Hmm.. Myślisz że jestem aż tak głupia i tego nie wiem .? Przecież wiem że czujesz sie żle, bo ciągle Cie porównuje do tamtego Gofta. Ale ja po prostu Ciebie nie znam i staram się troche ci przypomniec co nie co bo mam nadzieje ze odzyskasz pamięc.

Niezłomny

Nie, nie chodzi, ze porównujesz. Ja... nie wiem kim jestem... nie mam osobowości... <Spojrzał żałośnie po sobie> Ale... jeśli mówisz, ze byłem A Juatem to może lepiej nie pamiętać...

Hermiona Granger

Wiesz co .? Myśle że to sprawka czarów. Albo spadłeś z jakiejś skały. Chociaż w to wątpie.<Spojrzała ponad ramieniem Gofta> Sądzę że to jakiś czarodziej lub czarownica cie tak urządził...

Niezłomny

Masz racje, to musi być sprawka jakichś czarów, bo przecież po upadku ze skały nie miał bym nowego ciała <Usiadł na trawie przed nią i oparłszy łokcie o kolana wbił w nią spojrzenie> Tylko czy ktoś mi rozbił krzywdę, czy przysługę?

Hermiona Granger

Nie wiem. Może miałeś jakichś wrogów .? Albo tak mocno kachających przyjaciół że dali ci nowe ciało...

Niezłomny

No to powinienem chyba Ciebie o to zapytać, bo ja mam pustkę w głowie... właśnie – zadawałem się z kimś kto wyglądał na potężnego czarodzieja? Ewentualnie – czy z kimś takim się kłóciłem?

Hermiona Granger

Hmm,.. Nie wydaje mi sie... <Zamyśla się> CHyba jednak tak.. byla taka jedna czarownica... Potężna.. O tak... Ale młodziutka. Ma 16 lat. Siedzi na przeciwko ciebie na kamieniu i opowiada o sobie głupstwa .xD <Uśmiechnęła się od ucha do ucha >

Niezłomny

<Znieruchomiał na chwile, a potem uderzył potężnym atakiem śmiechu> No pięknie... no to mnie teraz odczaruj, byle nie cegłą...

Hermiona Granger

Ależ dlaczego nie cegłą .? Uważam, że cegła jed bardzo dobrym środkiem przywracania dawnych ciał i odzyskiwaczem pamięci <Mowiac to zachowywala sie jak zrzedliwy profesor na mugolskiej uczelni> Nie no zarty na bok. Ja na prawde nie mam pojęcia kto to moze byc...

Niezłomny

<Nostalgicznie w dal się zapatrzył, stukając pazurami w kolano> Ale jest postęp – po tułaczce znalazłem miejsce, do którego należę...

Hermiona Granger

No fakt <Uśmiechnęla się> A ty wiesz ze zanim wczesniej opuściles Hogwart byles trenetem .? A no. Uczyles latac na miotle i wg uczyles Qiddittcha

Niezłomny

O! <Postawił uszu, wyraźnie zaskoczony> I dobry w tym byłem?

Hermiona Granger

Cholernie dobry... <Zatopila sie w wspomnieniach> No, ale mnie to bys nie pokonal! <Taa... Przechwalki .xD>

Niezłomny

<Podrapał się po głowie> Tak? Aha... <Uwierzył> To czemu Ty nie byłaś trenerka?